Młodzi dorośli dopiero uczący się samodzielności, biorą pod uwagę wiele czynników przy codziennych zakupach. O wyborze miejsca, w którym młodzi zaopatrują się w towary FMCG (Fast Moving Consumer Goods), decydują między innymi dostępność, ceny, asortyment lub jakość obsługi klienta. Co więc jest najważniejsze dla świeżo upieczonych dorosłych?

W czasach, kiedy tempo jest szybkie, a czas ograniczony, bardzo dużą rolę odgrywa dostępność sklepów i łatwość w robieniu zakupów. Okazuje się jednak, że to nie ta kwestia jest dla młodych najważniejsza, bo największą rolę odgrywają tutaj koszty. Nie ma się co dziwić – osoby, które dopiero co wyprowadziły się od rodziców, nie dysponują dużym kapitałem i bardzo chętnie oszczędzają na codziennych wydatkach.
Czynniki, takie jak szerokość asortymentu, jakość obsługi klienta lub wizerunek marki, schodzą na dalszy plan. Jak wynika z najnowszych statystyk, dla młodych Polaków najbardziej liczy się cena, jaką zapłacą za swoje zakupy oraz dostępność placówki w okolicy.
Z uwagi na takie kryteria objęte przez osoby w wieku od 18 do 25 lat, w wyborze miejsca zakupów wygrywają sieci dyskontowe. Statystyki mówią jasno – aż 63% osób z pośród tej grupy wiekowej, robi zakupy właśnie w dyskontach. Do najpopularniejszych w dużych miastach należą sklepy, takie jak Biedronka, Lidl czy Netto. Z kolei w mniejszych miejscowościach oraz na wsiach, chociaż lista kandydatów jest często podobna, na wysokim miejscu plasuje się Polska sieć sklepów Dino.

Supermarkety i Hipermarkety zdecydowanie nie należą do najbardziej uczęszczanych przez młodych ludzi, ponieważ na zakupy w nich decyduje się tylko odpowiednio 8,7% i 7,6% młodzieży. Nie ma się co dziwić – młode osoby nie potrzebują tak dużego wyboru produktów, a z uwagi na potrzebę szybkiego zrobienia zakupów, wolą zawitać w o wiele mniejszych powierzchniowo dyskontach. Dodatkowo, duża większość osób ma bliżej do Biedronki czy Dino, niż do Auchan lub Kaufland.
Zaskoczeniem może być mały procent osób korzystających z coraz popularniejszych ostatnio sieci convenience, na której czele zdecydowanie stoi żabka. Podczas gdy coraz to nowe placówki zalewają każdy region polski, młodzież nie decyduje się na wybór tych sklepów jako miejsca zaopatrzenia swojego mieszkania. Zdecydowanie największą rolę gra tutaj cena – chociaż sklepy convenience oferują całkiem dobry asortyment, zwykle ceny produktów znacząco różnią się od cen w dyskontach. Z uwagi na to, że młodym dorosłym bardzo zależy na oszczędności, wolą oni zrobić codzienne zakupy w większych sklepach i wydać mniej pieniędzy, niż zrobiliby to w jednym ze sklepów z sieci convenience.
