Polski rynek kryptowalut stoi przed dużą zmianą. W ostatnich tygodniach sejm przyjął tzw. ustawę o rynku kryptoaktywów (MiCA PL), która ma na celu uporządkowanie zasad działania firm zajmujących się cyfrowymi aktywami i dostosować je do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Jej celem jest zwiększenie bezpieczeństwa inwestorów oraz przejrzystość rynku.
Nowe prawo w Polsce ma wdrożyć unijne rozporządzenie MiCA (Markets in Crypto-Assets), które w całej Europie ma określać, w jaki sposób mają działać firmy związane z kryptowalutami. Każde państwo musi dostosować swoje przepisy, ale – jak podkreślają eksperci – Polska zrobiła to w sposób bardziej restrykcyjny, niż wymaga tego Unia Europejska. To właśnie te dodatkowe regulacje budzą najwięcej zastrzeżeń.
Według prezesa Izby Gospodarczej Blockchain i Nowych Technologii – Roberta Wojciechowskiego, polskie przepisy są zbyt rozbudowane i mogą zniechęcić przedsiębiorców. Uważa, że MiCA jest dobrym rozwiązaniem, ale nasze wdrożenie jest obudowane dodatkowymi wymaganiami, które mogą skutkować chęcią przenoszenia działalności za granicę ze strony firm.
Zgodnie z przyjętą ustawą, nadzór nad rynkiem kryptoaktywów ma sprawować Komisja Nadzoru Finansowego. Nowe przepisy wprowadzają obowiązek uzyskania licencji dla firm działających w tym sektorze oraz przewidują surowsze kary dla podmiotów, które nie spełnią wymogów. Rząd argumentuje, że celem regulacji jest ochrona inwestorów, przeciwdziałanie nadużyciom i zwiększenie stabilności systemu finansowego.
Przedstawiciele rynku kryptowalut uważają jednak, że takie rozwiązania mogą spowolnić rozwój branży technologicznej w Polsce. Wysokie koszty licencyjne, skomplikowane procedury oraz długie terminy decyzyjne mogą ograniczyć działalność mniejszych firm i startupów. Branża apeluje o mniej restrykcyjne podejście, które z jednej strony zwiększy bezpieczeństwo działań inwestorów, a z drugiej nie zatrzyma ich rozwoju.
W najbliższych tygodniach prezydent zdecyduje, czy ustawę podpisze, czy skieruje ją do ponownego rozpatrzenia. Ewentualne weto mogłoby otworzyć drogę do nowej debaty na temat przyszłości rynku kryptowalut w Polsce oraz sposobu wdrażania unijnych regulacji. Od tej decyzji może zależeć, czy kraj pozostanie przyjazny dla innowacyjnych technologii finansowych, czy też straci na konkurencyjności w ramach Unii Europejskiej.
