Kurs dolara poniżej 4 złotych. Okazja? Ryzyko? Przedstawiamy prognozy

kurs dolara prognozy Billfold.pl

W pewnym sensie, ostatni czwartek (13.07.2023) był przełomowym dniem. Choć nie doszło do żadnej tragedii ani rewolucji, to właśnie wtedy, kurs dolara spadł poniżej 4,00 PLN. Nadmieńmy również, że jest to najniższa wartość od listopada 2021 roku. W dzisiejszym artykule, przyjrzymy się powodom tego zjawiska i zastanowimy się, co czeka nas w przyszłości.

Kontynuacja trendu

W przypadku walut, rynkowe wyceny nie są dziełem przypadku – zazwyczaj, odzwierciedlają długofalowe trendy, oczekiwania inwestorów i sytuację gospodarczą na danym rynku. Kurs dolara również podlega tym zasadom.

Gdy 9 miesięcy temu, kurs pary USDPLN (dolar do złotówki) niebezpiecznie zbliżał się do poziomu 5,00, wielu inwestorów obawiało się jeszcze głębszej deprecjacji złotówki. Choć korekta była niemal pewna, tylko nieliczni wierzyli w spadki poniżej poziomu 4,50. Tak wysoki kurs dolara wynikał przede wszystkim z bardzo słabej kondycji naszej rodzimej waluty – inwestorów zniechęcała między innymi inflacja, która według oficjalnych odczytów osiągnęła wówczas 17,9%. Nadmieńmy również, że choć w czwartym kwartale dolar był rekordowo drogi, frank szwajcarski i euro nie pozostawały w tyle i również były bardzo wysoko wycenione.

Począwszy od października, dolar już tylko taniał. W styczniu 2023 roku obserwowaliśmy kurs poniżej 4,20 (rekordowo 4,13), po którym nastąpiło wyraźne odbicie do poziomu 4,48. Od lutego aż do teraz, jesteśmy świadkami praktycznie ciągłego osłabiania się amerykańskiej waluty względem złotówki. Posiadacze akcji notowanych na amerykańskiej giełdzie z całą pewnością nie są zadowoleni.

Redakcja poleca: inwestowanie pasywne

Kurs dolara względem innych walut

O ile para walutowa USDPLN interesuje Polaków dużo bardziej niż na przykład USDCHF czy USDGBP, warto przyjrzeć się również temu zagadnieniu:

Para dolar-frank (USDCHF) jest obecnie notowana na poziomie 0,8633. To rekordowo niski poziom – 4 listopada 2022, ten przelicznik wynosił równo 1,00. Podobnie jak w przypadku złotówki, szwajcarska waluta wyraźnie zyskała względem dolara.

Para dolar-funt (USDGBP) również nie wygląda optymistycznie. Na dziś, za jednego dolara można kupić 0,7639 funta. Jeszcze we wrześniu zeszłego roku, kurs kształtował się w okolicach 0,9 (rekordowo 0,9325).

Para dolar-euro (USDEUR) jest kolejnym przykładem deprecjacji amerykańskiej waluty. Obecnie, notowana jest na poziomie 0,8892, natomiast rekordowo, kurs wynosił 1,0422. Miało to miejsce 27 września zeszłego roku.

Co się dzieje z dolarem?

Niezależnie od analizowanych przez nas par walutowych, krystalizuje nam się jeden, wspólny mianownik – kurs dolara spada. Według agencji Reutera, głównym winowajcą jest… spadająca inflacja. O ile wzrost podaży pieniądza jest co do zasady czynnikiem obniżającym jego wartość, musimy wziąć pod uwagę mechanizm stóp procentowych.

Inwestując w waluty, inwestorzy biorą pod uwagę potencjalne zmiany stóp procentowych. W przypadku USA, wielu graczy prognozowało dalsze ich podwyżki, które obecnie stoją pod znakiem zapytania. Wskaźnik CPI wynosi obecnie 3,0%, a to stosunkowo niewiele. Dla przypomnienia, inflacja w strefie euro oscyluje w okolicach 6 procent. Co więcej, amerykański rynek przeszacował miesięczny wzrost cen, który wyniósł 0,2 zamiast 0,3%. Wydaje się, że rentowność amerykańskich obligacji nie będzie już tak spektakularnie rosnąć, co zmniejszyło zapotrzebowanie na USD.

Kurs dolara – prognozy

O ile nasza redakcja nie podejmuje się określenia przyszłych zachowań dolara, zacytujmy kilka opinii ekspertów:

Według JP Morgan, do końca 2023 roku, dolar umocni się względem funta brytyjskiego. Obecnie, para GBPUSD wyceniana jest na 1.3091, natomiast według analityków tego banku, bieżący rok pożegnamy przy kursie 1,19.

Portal Comparic.pl przewiduje dalsze umacnianie się złotego. Szacowany kurs ma wynieść nawet 3,90, a złoto, którego ceny są przecież uzależnione od notowań dolara, ma przekroczyć barierę 1950 dolarów za uncję.

Business insider również nie wyraża optymizmu w sprawie dolara. Powołując się na zdanie Bartosza Sawickiego z cinkciarz.pl, redakcja prognozuje, że reszta 2023 roku utrzyma się pod znakiem dolara tańszego niż 4 złote.

Istnieje jednak możliwość, że złotówka straci względem dolara. Stanie się tak, jeśli NBP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych, co nie jest wykluczone. O ile trudno mówić o ekonomicznej zasadności tej decyzji, musimy pamiętać o nadchodzących wyborach parlamentarnych i wyraźnym spadku realnych dochodów Polaków.

Czy warto inwestować w dolara?

Widząc informacje o spadającym kursie dolara, wiele osób zaczęło zastanawiać się nad inwestycją w amerykańską walutę. O ile jest to uzasadnione, potencjalnie dobrym pomysłem będzie również zakup amerykańskich akcji. Część z nich, jest wyceniona naprawdę atrakcyjnie, a dywidenda może mile zaskoczyć, choć od dawna jest to już “w cenach”.

Total
0
Shares

Sprawdź także

Total
0
Share